Drogi święty mikołaju ! ja wiem, ze ciebie nie ma tak samo jak zębowej wróżki, yeti'ego, shreka ani kubusia puchatka.. Już jestem duża i wiem, ze spadające gwiazdy nie spełniają życzeń, ale wiesz ? Ja nadal mam nadzieje.. mam nadzieje, ze istniejesz gdzieś tam daleko.. Tak jak miłość. Bo wiesz.. ja zawsze życzyłam sobie od ciebie miłości, a zazwyczaj dostawałam lalkę, albo nowego misia. Ale jest tyle dzieci na świecie, ze na pewno ci się listy pomyliły prawda ? wiem, że mogę sobie życzyć wszystkiego, nawet księcia z bajki. ale ja nie chce wiele.. ja chce jego. 170 cm. rosnącego nieba, z czarną czuprynką i niebiańskim uśmiechem. Do ideału mu daleko, ale ja chce jego, rozumiesz ? To takie zaślepienie, gdzie wszystkie wady znikają i jest tylko ON.. niebiański ideał.. taaak. u nas nazywają to miłością.
|