Wstaje rano, ubieram się, wiąże włosy w niesfornego kucyka, zarzucam torbe na ramię i ide. Powoli ide.
Mijam wszystkich ludzi, kiedy nagle odwracam się i widze Twoją uśmiechniętą twarz. Przytulam się do Ciebie. A Ty mówisz. -Ale masz powera mała. -i dajesz mi czułego buziaka na dzień dobry.
|