Za każdym razem jak Cię widziałam serce zamierało, skamieniało. Oczy były wbite w COŚ, nawet do konca nie wiem w co.. Słowa nie miały sensu. Byłam tylko ja i Ty na przeciwko. Spojrzałeś się. Popatrzyłeś nawet widziałam smutek w Twoich oczach, powoli się uśmiechałam a wtedy spojrzałeś w strone kolegi i wybuchłeś smiechem. Gratulację, DZIECI górą.
|