wypad z kumpelą . Kierunek - rossman . Cel -świateczne zakupy . Miałam zamiar kupić prezent mojej siostrze .. jakies dobre perfumy . Drogie ? Raz sie żyje , a siostrę mam tylko jedną . Podeszłam do półki z perfumami . Playboy . Ładnie pachnie . Ładny kolor , taki niebieski . Biore . Teraz dla brata . O , tez fajne .. kurcze drogie . Nastepne .. ten zapach ... O nie .. świetnie .. stukłam butelke .. a to tylko przez to .. że to ty miałes takie perfumy ...
|