i teraz mowisz mi,ze mnie nie lubisz? za co?za to ze przez kilka lat naszej znajomosci raz cie oklamalam? ze zawsze ci pomagalam,jak tylko moglam? ze zawsze mogles na mie liczyc? za to,ze spdzalamz toba tyle czasu? ze te wszytskie chwile jakie ze soba przezylismy? ze zawsze mowilam ci wprost prawde i jakie jest moje zdanie na dany temat? to jest powod dla ktorego nie mozesz mnie juz lubiec? to dobrze masz na chacie . -.- /moje
|