kłótnia. kolejna kłótnia przez to ,że pijesz. nie wytrzymałam zaczęłam krzyczeć na ciebie. myślałam ,że napiszesz wieczorem przeprosisz i wszystko się ułoży . wieczorem , kiedy piszę ze swoją przyjaciółką dowiedziałam się ,że w ramach pocieszenia napisałeś do dziewczyny z którą mnie kiedyś zdradziłeś. nie wytrzymałam . zaczęłam krzyczeć , dzwonić do ciebie wyzywać przez pierdolone smsy . a ty zwyczajnie pokazałeś jak masz mnie w dupie. cholerne nerwy wieczorem . dzisiaj rano myślałam ,że się będzie normalnie . - niestety . napisałeś ,że możesz pisać z kim chcesz. że ja też mam kolegów. tylko szkoda ,że cię z nimi nie zdradziłam. kolejna kłótnia ... a teraz ? teraz zamiast mieć na ciebie wyjebane siedzę i płaczę . To nie jest normalne .
|