Czasem tęskniłam , czasem potrzebowałam miłości.Wieczorami wychodziłam na samotne spacery nie prosząc nikogo o nic.Tylko ja i szumiąca muzyka w uszach.Aż pewnego dnia zjawiłeś się Ty, po prostu spadłeś jak grom z jasnego nieba, i zrobiłeś porządny bałagan w moim życiu, i zmieniło się wszystko.Dosłownie wszystko.
|