od tamtego roku niewiele się zmieniło. Dalej nie przepadam za zimą, dalej nie lubię świąt, a na widok śniegu mam ochotę położyć się spać i obudzić, gdy będzie ciepło i sucho. Dalej nienawidzę gwiazdki, i krzaku potocznie zwanego ' choinką ', obwieszoną szczerzącymi się Mikołajami. Natomiast jest jedna radykalna zmiana.. Przyzwyczaiłam się już do Twojej nieobecności, skarbie..
|