Cz.1
Usiadłam dzisiaj na kanapie i wyjęłam album ze zdjęciami.Byłam na nich ja-taka malutka w blond kucykach.Przypomniało mi się dzieciństwo i to jakie błahe miało się kłopoty.Gdy jedynym problemem było to,że nie ma nic słodkiego w domu albo,że ktoś zabrał mi zabawkę.Zabawa w piasku i wołanie mamę przez okno.Heh kiedy to było... Szybko minęło... Z roku na rok starsza.Z roku na rok dojrzalsza i pewniejsza siebie.Coraz bardziej kierująca się w dorosłe życie.Właśnie to dopiero będzie się nazywać życiem bo teraz to jest "początek".Gdy byliśmy mali rodzice czytali nam bajki i mówili,że życie jest jak bajka i że kiedyś poznamy swojego księcia.heh... Gadanie każdej mamy do małej córki.A teraz ?
|