Po raz pierwszy nie wyłączyła komórki na noc, obudziła się o 3.02, pomyślała, że za minute ktoś o niej pomyśli... 3.07.33 '1 nowa wiadomośc' od NIEGO. usiadła na łóżku i wybuchła płaczem... pomyślała 'jak mogłabym przestac z Tobą gadac?!'... 3.33 zadzwonił. nie odebrała. A może wystarczyło wyłączyc ten cholerny telefon?!
|