Zdrady smak, ponoszę klęskę. [...] nie chcę żyć wspomnieniami. Dzielnie znosiłam presję. Uzasadnione pretensje, że flirtujesz najczęściej wprost na moich oczach, zniosłam wiele porównań, wciąż na Ciebie syczałam nie przestając się wkurwiać - ściemniałeś, że się wydurniasz zlizując toczoną pianę :]
|