- kiedyś co sobota przynosił mi różę. taką prawdziwą, pachnącą jak ogrody w latach mojego dzieciństwa. wiedział, że kocham ten zapach.. co ja dziś zrobię? Spojrzała na niego oczami pełnymi bezgranicznego bólu. - niech Pan powie, kto mi przyniesie róże?
|