Cholera, on nie jest taki ładny, jego styl całkiem wyklucza mój, a jednak tak pozytywnie na niego reaguje, gdy mowie o nim czuje niesamowite dreszcze, gdy patrze na niego w moich oczach pojawia się kilkaset rozwścieczonych łez, które chcą wyjść na zewnątrz. Przyjaciele mówią, że mogę go mieć. A ja nadal patrze na niego, i pomimo małej iskry nadziei, uważam, że jestem tylko przeciętną dziewczyna...
|