Widziałam ją dzisiaj .-Zerkała na niego , ta niepewność ją wykończy ciągle żyła chwilami zawachania , czy aby na pewno lubi , czy aby nie na żarty . -Uśmiechnął się do niej .Radosna i rozpromieniona odwzajemniała uśmiech nr 5 , ten najładniejszy i najszczęśliwszy . Gdy lekcja dobiegła końca , zebrała wszystkie swe książki schowała do plecaka i ruszyła w stronę wyjścia , przy drzwiach poczuła jak ktoś chwyta jej dłoń . -To był On . Chwycił jej rękę bo chciał poczuć jej ciepło którym Ona w chwili obecnej płonęła wręcz. W Tym momencie jej świat stanął . Po prostu czas zatrzyma się , czuła się tak , jak zawsze gdy na niego patrzy , nie ... to było dużo lepsze mocniejsze uczucie . Unosiła się jego zapach już kręcił się w jej głowie,puls uderzał mocno w skronie,jego spojrzenie powalało,czuła że jej oczy świecą jak gwiazdy nocą,a serce prosi tylko o nowy krok.
On pociągnął ją na bok i wyznał tą wielką bezgraniczną miłość i pocałował ją delikatnie ale z pożądaniem .
|