widzisz.. wydawalo mi sie, ze jestesmy dobrymi kolegami,ze mimo tego jak zle miedzy nami bylo udalo nam sie to ulozyc, i jest naprawde dobrze..myslalam ze moge na ciebie liczyc, przyjsc do ciebie z kazdym problemem,a ty w maire swoich mozliwosci mi pomozesz i na odwrót..sadzilam ze jestesmy kolegami mimo wszystko i wszystkich.. ze jestes w stanie wybaczyc mi wiekszosc bledow ktore popelniam tak jak ja wybaczam ci wszystkie twoje.. ale jak widzac, zle myslalam.. ale wiesz.. mimo wszytsko zawsze juz bedziesz oim kolega.. i zawsze w jakism stopniu bede cie kochac../moje
|