- dlaczego wciąż w to brniesz ? Przecież ci mówiłem że to nie miłość ...
- a ja ci mówiłam że to mnie nie obchodzi ! Jesteś mój , mój , mój
i będę chodziła w kuszących sukienkach , szpilkach i kokach ,będę
robiła ci śniadania , obiady i kurwa co mi tam - nawet kolację
aż cię w sobie rozkocham . Teraz rozumiesz ?
- nie bardzo .
- to powiem krótko : nigdy z ciebie nie zrezygnuję kociaczku < 3
/ marzenioholiczka ;dd
|