siedząc samotnie w pokoju ze zgaszonym światłem rozmyślałam o nas. W tle leciała piosenka 30 raz zupełnie na pasująca do sytuacji. Nuciałam ją raz po raz. Za każdym razem gdy się kończyła, puszczałam ją od nowa, zastanawiając się dlaczego nie mogę robić tak samo z miłością? Za każdym razem gdyby się kończyła, puszczałabym ją od nowa upajając się jej piękną melodią, która zdecydowanie koi moją duszę.
|