Po jego odejściu pokazywała , że sobie radzi i bez niego jest szczęsliwa . Ubierała się kolorowo , nosiła nawet różowy plecak , jadła cukierki , żelki , gumy owocowe i wszystko co kolorowe . Wchodziła w najwieksze zaspy , chodziła po krawężnikach , gdy świeciło słońce wyciągała parasol . Gdy przechodziła koło niego , uśmiechała się lub wybuchała śmiechem . Czasem mijając go , on usłyszał z jej ust ' Ofiaraa ! ' lub ' Wypieerdalaj .. ' . Tak miała w zwyczaju mówić z przyjaciółką .
|