oglądaliśmy wczoraj finał tap madl . - ej , ludzie patrzcie jakie ona ma chudne kości policzkowe ! - wykrzyknął przyjaciel . spojrzałyśmy na niego z wyrzutem : wieśniak , zatkaj się lepiej ciastkiem . - wcisnęłam mu lubisia do ust . - też tak chce . - powiedziałam , po jakiś kilkunastu minutach . - ej , ty możesz zostać moją prywatną tap madl . - spojrzał na mnie chłopak . - no , ale musisz pierw nam pokazać , że naprawdę ci zależy ! du ju rili łona bi e tap madl ?! - wykrzyknął przyjaciel . - wychodze ! - wstałam . - ja też ! bezuczuciowi samce z was - dodała przyjaciółka . wyszłyśmy . - aha , jeszcze ciastka - wzięłam je ze stołu , pokazałam im język i poszłam do innego pokoju . / tymbarkoholiczka
|