siedziała zamyślona na ławce na sali, na wf... i pan od wf powiedział zbiorka a ja nie usłyszałam, a moja psiapsioła do mnie ze mnie to tez dotyczy ja nie wiedziałam przez chwile co sie dzieje, wstałam ustawiłam sie na końcu...a wf'ista - no widze ze Justynka sie nam zakochała.- ja puściłam mu smajla- wychodziłam z sali ostatnia i wf'ista znow sie mnie pyta.- No to jak powiesz mi co to za szcześciaz... ;D
|