Żałuję wszystkiego... masakra. Kolejny dowód, że jestem idiotką.
Za szybko zaufałam i tyle...
Ale nie mam pretensji do nikogo bo to tylko moja wina,
a że jestem wkurwiona, strasznie wkurwiona to inna sprawa.
Jedna osoba a tyle może zjebać.
Nie ogarniam tego wszystkiego, jak tak można wgl,
po tym wszystkim pff.
Jak jakiś problem no to do nas, a tak to wyjebane.
superr.
Jak tylko zaczęło się układać to zaraz ktoś coś zjebał.
I kto tu jest fałszywy...
|