Wtedy zdałam sobie sprawę, że tak naprawdę nigdy mnie nie kochałeś, że tylko się bawiłeś moimi uczuciami, bo gdybyś mnie naprawdę KOCHAŁ nie zerwałbyś ze mną tylko dlatego, że jesteśmy daleko od siebie, bo miłość wszystko zniesie. Mijały dni, tygodnie aż w końcu znowu się odezwałeś… Chciałeś narobić mi nadziei, że gdy się znów spotkamy będziesz ze mną już na zawsze, ale wiesz co? Ja już nie jestem tą naiwna dziewczynką! O nie! Nie chcę Cię znać, byłeś dla mnie całym światem, ale spierdoliłeś to! Żegnaj. część 3.
|