33 stopnie mrozu i piękny, zimowy wieczór. idąc sama przez zaśnieżoną drogę, z papierosem w ręku pomyślałam o Tobie. pomimo tego, że nie jesteśmy ze sobą już rok, to wciąż myślę, że będziesz czekać na mnie w parku. że gdy podejdę do Ciebie przytulisz mnie i powiesz do ucha 'Kocham Cię'. wyobrażam sobie świat idealny dla siebie, tak na pocieszenie, bo wiem, że taki moment już nigdy nie nastanie. teraz cieszy się Tobą inna.a jedyny fakt, który mnie pociesza to to, że przynajmniej ty jesteś szczęśliwy.
|