Rachel: Całowałam się z Rossem!
Monica: (rozentuzjazmowana) Naprawdę? O mój Boże, o Boże, o Boże!
Phoebe: OK. Chcemy wiedzieć wszystko. Monica, przynieś wino i odłącz telefon. Rachel, kończy się dobrze, czy przynieść chusteczki?
Rachel: Skończyło się bardzo dobrze!
Phoebe: Opowiedz o pocałunku. Był jak lekkie muśnięcie w usta czy raczej z tych „muszę cię mieć natychmiast”?
Rachel: Z początku był bardzo zmysłowy, a potem, o, Boże, całkiem nas pochłonął.
Phoebe: Objął cię? Czy trzymał ręce na twoich plecach?
Rachel: Najpierw były na biodrach, a potem prześlizgnęły się w górę i dotknęły moich włosów.
Phoebe i Monica: Oooooch...
W tym samym czasie, w mieszkaniu Chandlera i Joey'a:
Ross: No i ją pocałowałem.
Joey: Z języczkiem?
Ross: Tak.
Chandler: Super.
|