Nasza dzisiejsza rozmowa, o którą tak się modliłam wcale nie poprawiła mi nastroju, nie wywołała ani krzty uśmiechu na mojej twarzy, za to po niej czułam się jeszcze gorzej, nie mogłam opanować strumienia łez, które wylewały się z moich oczu. Chyba nadal Cię kocham... / rozkmiiniaj
|