'żelki z biedronki są za twarde , a z tesco za miękkie i to jest dowód na to , że ideałów nie ma .' - mój opis na fotce. Myślałam że nikt tego nie czyta , aż do momentu gdy dostałam pewną wiadomość :"Moim zdaniem żelki twarde być powinny. Wszak Haribo, które ja uważam za wzór, twardymi żelkami są. Tych Biedronkowych przyznam, że nie jadłem. Są twardsze od haribosów?"
no debil , po prostu debil! :dd
|