Tak naprawdę o niczym do końca nie możemy zapomnieć, wszystko chowamy w sercu.. gdzieś na jego dnie. Wszystkie krzywdy, urazy, smutki, a także uczucia do innych i pogrążeni w codzienności myślimy, że zapomnieliśmy, ze już to się nie liczy. Jednak pewnej nocy pocieszając przyjaciela wypowiesz te słowa „nie martw się zapomnisz o niej, tak jak ja zapomniałam o błękicie jego oczu, jego śnieżnobiałym uśmiechu i jego słodkich minach kiedy się złościł” i wtedy dociera do ciebie, że tak naprawdę nic nie zapomniałaś, wszystko pamiętasz, jakby to było wczoraj nawet jak od tej chwili dzielą nas lata świetlne. / lovexlovex
|