Byłabyś dla mnie najwspanialszym prezentem świątecznym. Nic innego nie potrzebuję do szcześcia...tak bardzo chciałabym przeżyć to jeszcze raz, chciałabym Cię znaleść..Będe walczyc do utraty tchu jak kolwiek by się to miało skonczyć. Odnajde Cię słyszysz? Tak cholernie tęsknie, że wszystko rozpierdala mnie od środka, rozumiesz? Łzy...Łzy... beczki łez...dlaczego nie może byc tak jak kiedys? Gdybym wtedy wiedziała to co teraz wiem to to wszystko potoczyło by się inaczej. Gdybym wiedziała ile warte jest to co straciłam...zdecydowało to kilkadziesiąt minut...te kilka dni, spoznionych dni...Z drugiej strony, gdyby nie to to nie miałabym za kim tak cholernie tęsknić. Nie czulabym tego co daje mi pewnosc, ze to wszystko było takie piękne i prawdziwe...taki ból i pustka w sercu. Moj maleńki czterokopytny kucyś.< 3
|