Wchodząc do domu, niczym z płaczem dziecka rzuciła się na łóżko. Jej niebieskie oczy zalewały łzy, szlochając myślała dlaczego ją to spotyka. Całą noc myślała tylko o nim i jego delikatnym pocałunku. O jego blond ciemnych włosach i oczach niczym o wejściu do jego duszy. Wszystkie chwile razem spędzone wydawały jej się najpiękniejszymi chwilami jej życia. Pełna smutku i goryczy, w ciągłym szlochu usnęła.
|