Była z chłopakiem na spacerze . Chodzili , spacerowali , nawet raz sie pocałowali . Gdy siedzieli na ławce on ją złapał w pasie przyciagnął do siebie i połozył jej rękę na kolanie , zbliżając usta do szyi . Ona zaskoczona odskoczyła od niego i pobiegła do domu . Nastepnego dnia w szkole wszyscy się na nią dziwnie patrzyli . Nikt sie do niej nie odzywał . Nawet przyjaciółka milczała . Gdy zapytała o co chodzi , dowiedziała się , że niby do czegoś wczoraj doszlo i jest puszczalska i uważana za dziwke . Opowidziała przyjaciółce jak bylo naprawde i domysliły sie , że to on nawekręcał wszystkim inna wersje . Gdy go spotkałyśmy przyjaciółka podeszła do niego i powiedziała ' odszczekaj to albo wpierdol . ' Na następnej przerwie było juz ok .
|