postanowiłam zrobić Ci niespodziankę i wpaść do Ciebie, drzwi otworzyła mi twoja matka, Ty nie przerywałeś sobie bitwy z siostrą, jak tylko mnie zobaczyłeś uśmiechnąłeś się głupio , podszedłeś do mnie i pocałowałeś. ' Dokończymy później ale nie dożyjesz jutra , szykuj sobie grób ' krzyknąłeś do siostry. Popatrzałam na Ciebie i z miną pięcioletniego dziecka spytałam ' A jak umrze to ją zjesz ? '. popatrzałeś na mnie z przerażeniem , po czym wybuchnąłeś śmiechem.
|