Siedziałam przed nim naga, pragnąć aby mnie dotknął. On jednak nie chciał. Spytałam dlaczego? Spojrzał na mnie tymi łagodnymi oczami i powiedział: - Bo jesteś jak szarlotka. Wszyscy wiedzą jak pyszne to ciasto. A ja nie umiem zadowolić się kawałkiem. Muszę zjeść całe, albo patrzeć jak pięknie wygląda.
|