To że sama, na własne życzenie lubię komplikować sobie życie to jeszcze nie znaczy, że nie mogę być szczęśliwa. Nauczyłam się paru rzeczy o których mówię sporadycznie sie uśmiechając.. To, że sprawiedliwości nie ma i że muszę do tego przywyknąć, że choćbym nie wiem jak się starała to i tak dostanę porządnego kopa w dupę od 'pana nadziei' i 'pani miłości' ...wiem ..życie jest trudne, kto jeszcze o tym nie wie przekona sie po spotkaniu z 'panem nadzieją' i 'panią miłością' .... ;p
|