|
zwariowanaona.moblo.pl
C z e k a ć n a c h ł o p a k a t o j a k i ś c d o s k l e p u b e z k a s y c z y l i b e z s e n s u
|
|
|
C z e k a ć n a c h ł o p a k a t o j a k i ś c d o s k l e p u b e z k a s y , c z y l i b e z s e n s u "
|
|
|
- Dziewczyno! Co Ty robisz?
- Chce zwymiotować moje serce.
- Dlaczego?
- Bo ono tylko rani.
|
|
|
-Znów sie uśmiechasz bez powodu?
-Zawsze mam powód dla uśmiechu.
-Niby jaki?
-No na przykład to że jeszcze żyje i że Wy żyjecie ze mną.
-I to jest powód do uśmiechu?
-A czemu nie? Wszystko może być powodem do uśmiechu lub śmiechu, no może prawie wszystko.
|
|
|
- A jeżeli dam mu nadzieję i go skrzywdzę?
- To jest jak z pomidorem.
- Z pomidorem?
- Możesz go ugryźć, albo do końca życia żałować, że nigdy nie dowiedziałeś się, jak smakuje.
|
|
|
-Wiesz... Nie wiem jak to powiedzieć.. My chyba.. No wiesz..
-Nie musisz być taki delikatny. Powiedz wypierdalaj, bo to właśnie usiłujesz mi powiedzieć?
|
|
|
psy wyją, zaraz umrę z głodu :)
|
|
|
Możesz mieć wszystko. Urodę, świetną pracę, wspaniałą rodzinę,
wille z basenem, wakacje na Hawajach, stały karnet do solarium, ale i tak będziesz nieszczęśliwy.
Czemu? Bo w Twoim idealnie poukładanym świecie zabraknie tych,
którzy są Ci najbardziej potrzebni a których z własnej winy mieć nie będziesz - przyjaciół..
|
|
|
Tylko ciebie chce widzieć w moim lustrze co rano, przytuljącego mnie i całującego czule w czubek głowy ;*
|
|
|
Modlę się o to, abym w końcu zapomniała o tym durniu... O tym, jak mnie ranił najostrzejszym nożem - zdradą. O tym jak mnie dusił najcięższą ręką - kłamstwem.... Chce wypalić ostatniego papierosa i w tym samym czasie przestać go kochać, przestalć palić, przestać żyć...
|
|
|
zasami łudzę się, że Cię zapomniałam. Prawdą jest, że pousuwałam wszystkie wiadomości i częściowo wyczyściłam pamięć. Przyznaję, kilku drobnych szczegółów nie pamiętam. Wiadomości od Ciebie, także nie znam na pamięć. Problem w tym, że gdyby ktoś obudziłby mnie o trzeciej nad ranem i zapytał o Ciebie opowiedziałabym wszystko. Opisałabym Ciebie od góry do dołu, opowiedziała co lubisz, czego się wstydzisz, jaki jest Twój dotyk i jakim jesteś w całości wariatem. Nie potrafię zapomnieć osoby, która zmieniła moje życie.
|
|
|
jak byliśmy mali to siedziałeś ze mną na huśtawce . mówiłeś abym wyobraziła sobie , że jesteśmy nad morzem i budujemy ogromne , złote zamki z piasku . w trzeciej klasie przesyłaliśmy sobie liściki na lekcjach , w których pisałeś , że zajmiesz mi kolejkę na stołówce . na balu klas szóstych zaplanowaliśmy razem bitwę na szarlotkę , a później musieliśmy razem wszystko sprzątać . w wakacje poszliśmy na naszą ulubioną polanę , położyliśmy się wśród stokrotek . i tak nagle jak gdyby nigdy nic powiedziałeś , że mnie kochasz . powiedziałeś , że kiedyś kochałeś mnie jak siostrę , ale teraz , teraz kochasz mnie jak chłopak dziewczynę i złapałeś mnie za rękę . nie zdziwiłeś się , że nic nie mówię . wiedziałeś , że ja wszystko rozumiem .
|
|
|
Potrzebuje innej opowieści. Czegoś co wyzwoli mój oddech...i nagle Ty poza kontrolą.
|
|
|
|