|
zwariowanaona.moblo.pl
... życie to taki dziwny prezent. Na początku się je przecenia: sądzi się że dostało się życie wieczne. Potem się go nie docenia uważa się że jest do chrzanu za
|
|
|
[...] życie to taki dziwny prezent.
Na początku się je przecenia: sądzi się, że dostało się życie wieczne.
Potem się go nie docenia, uważa się, że jest do chrzanu, za krótkie, chciałoby się niemal je odrzucić.
W końcu kojarzy się, że to nie był prezent, ale jedynie pożyczka.
I próbuje się na nie zasłużyć.
|
|
|
Życie jest łatwiejsze niż się wydaje...
Wystarczy godzić się z tym, co jest nie do przyjęcia, obywać się bez tego,
co niezbędne i znosić rzeczy nie do zniesienia.
|
|
|
I chciałabym aby:
-czekolada nie tuczyła,
-papierosy nie uzależniały,
-mikołaj istniał,
-przyjaźń była szczera,
-nigdy nie spadł śnieg,
-mieć dla siebie gwiazdkę z nieba, złotą rybkę... iii chciałabym abym była w końcu kimś ważnym dla Ciebie...
|
|
|
-A gdybym powiedział Ci, że Cię kocham..?
- Uciekłabym gdzieś daleko, na koniec świata...
- Dlaczego ?
- Bo jeżeli naprawdę byś kochał, pojechałbyś za mną. < 33
|
|
|
Co Daje Ci brak miłości?
- To, że jestem bezpieczna.. .
- Bezpieczna?. . Przed czym się chronisz?
- Przed tym, że ktoś odejdzie..."
|
|
|
Zamknij oczy, ale nie umieraj. Masz prawo do płaczu. A potem wstań i walcz o następny dzień"
|
|
|
Tak wiele potrzeba by zbudować coś pięknego^^ Wystarczy zaś jeden głupi krok by zburzyć wszystko.. –
|
|
|
- nie kocham Cię już. - kogo próbujesz oszukać? - nikogo. nie kocham i już. - oj, nie ściemniaj, mała. wiem, że kłamiesz. to mnie próbujesz wkręcić. ale wybacz, ja się nie dam nabrać. - czyżby? - no tak. - kocham Cię. - wiedziałem! - i co? dałeś się oszukać.
|
|
|
Weź moją dłoń, rozkołysz lekko, przytul jak najczulej... I nie mów nic. Chcę tylko poczuć, że jesteś...
|
|
|
Nie powinnam zarażać cie smutkiem.
Nie wiem czy potrafię wykrzesać iskrę radości.
Zbyt mokre polana są w ognisku szczęścia.
Nie da się rozpalić ognia na czymś,
co nasiąknięte jest łzą goryczy, smutku.
Wspinam się na palce przechylając się przez parapet wspomnień.
Patrzę w dół.
Wypaść przez okno...
Poczekam.
Poczekamy razem.
Przecież nie umiemy latać.
My umiemy czekać, czekać tak pięknie.
Na życie, na śmierć, na lepszą miłość, na cokolwiek.
|
|
|
Tak bardzo pragnęła szczęścia zapominając, że rzeczywistość potrafi zranić.
Więc zamykając się we własnym świecie zniszczyła wszystkie drogi do swojego serca.
|
|
|
-Myślisz czasami o przyszłości? -Tak -I co widzisz? -A ty co widzisz? -Pytam poważnie ... -Widzę Ciebie ...
|
|
|
|