|
zozolek40.moblo.pl
nie wiem ile jeszcze zniose...
|
|
|
nie wiem ile jeszcze zniose...
|
|
|
nie znasz czlowieka dopoki nie pojdziesz z nim na impreze ;P
|
|
|
"22 czerwca robię taką imprezę, ze do 1 września nie wytrzeźwiejemy:) "/facebook
|
|
|
już sie nie staram... chociaz bardzo boli mnie ze tyle czasu się nie widzieliśmy i wkurza to że jesteś niezdecydowany.... niby ci zależy ale nie robisz nic żeby mi nie przestało... jeżeli kogos poznam to nie wiem czy wybiore ciebie... bo twoja bezczynność jest denerwująca...
|
|
|
tęsknie... za twoim zapachem, dotykiem, brakiem zdezydowania, twoimi głupimi pytaniami, ciągłymi zakazami, pocałunkami... za całym Tobą;/
|
|
|
Kiedyś było inaczej. Tu ufałeś mi, ja tobie. Wszystko się zmieniło. Rozpadło na kawałki. Nie chciałam tego, a jednak wszystko spieprzyłam. Tak, to moja wina, dobrze wiem, ze cie zraniłam ale nie moge bez ciebie oddychać...
|
|
|
Miedzy nami jest źle, bardzo źle. Chociaż ty starasz się zapomniec, to ja czuje że moja zdrada cały czas stoi pomiędzy nami. Nie wiem czy kiedykolwiek mi przebaczysz, a co wtedy z nami będzie?
|
|
|
|
-Czemu się tak uśmiechasz? -Bo mam powód do szczęścia! -Jaki? -Zaczyna się na ' T ', kończy na ' Y ' .♥
|
|
|
cz. II Płakałam. Zepsułam wszystko, a tak bardzo cię kocham. Wtedy usłyszałam dzwonek do drzwi. Otworzyłam, był cały mokry, bo padał deszcz. -Nie moge bez ciebie żyć - od razu powiedział. - Wiem, że zranisz mnie kolejny raz, ale nie moge cię zostawić. Jesteś całym moim pierdolonym życiem . - Tak bardzo cię przepraszam. -Nic nie mów-przerwał mi. - Nie ufam ci i twoje słowa nic nie zmnienią. Zraniłaś mnie. Ale kocham cię, spróbujemy jeszcze raz, ale eż ostatni- przytulił mnie. Poczułam jego łzy na moim policzku.... Obiecuje, ze juz nigdy w życiu go nie zranie ;)
|
|
|
cz.I Wszedłeś do mojego pokoju i od razu wyczułam jak bardzo jestes wkurwiony. -Co jest? - Byłem na piwie z kumplami i spotkaliśmy K. Był już nieźle najebany. -I?- zapytałam chociaż znałam odpowiedz. - Opowiedział nam jak świetnie się z tobą bawił na osiemnastce. - Przepraszam, tak bardzo mi przykro- podeszłam do niego, chciałam go przytulic ale mnie odepchnął - byłam pijana nawet dobrze nie wiem jak to sie stało. -I co myślisz, ze to załatwi sprawe. Mam już dość tego że mnie oszukujesz i zdradzasz-krzyczał.- Ranisz mnie czy to do ciebie nie dociera? -Nie chciałam tego-łkałam. - Tak bardzo cie kocham. Nie wiem dlaczego to zrobiłam. Prosze cię wybacz mi ten ostatni raz. - Chyba cię pojebało. Nie wiesz co to jest miłość-wybiegł z mojeg domu trzaskając drzwiami.
|
|
|
świat bez reggae byłby niczym....
|
|
|
|