|
zniszczona.moblo.pl
pewnej nocy księżyc widząc jej samotność zapytał: nie męczy Cie to czekanie? trochę. ale nie mogę się poddać.
|
|
|
pewnej nocy księżyc, widząc jej samotność zapytał:
-nie męczy Cie to czekanie?
-trochę. ale nie mogę się poddać.
|
|
|
tak. wróciła jesień , wróciły wspomnienia.. , wiosna lato , zima. to przeżyłam. a jesień jest nie do przeżycia.
|
|
|
uwodzicielsko zaciągała się papierosem, a wydychany dym był przepełniony tęsknotą do mężczyzny jej życia.
|
|
|
a jeżeli powiem Ci, że jesteś czynnikiem, dzięki któremu funkcjonuję wrócisz?
|
|
|
kiedyś napcham Ci do buzi tych pierdolonych czereśni, a potem każę Ci je wyrzygać. zobaczysz jak się czułam kiedy karmiłeś mnie szczęściem i kazałeś w jednym momencie usunąć je z mojego wnętrza.
|
|
|
mam nadzieje, że skoro tak łatwo potrafiłeś usunąć się z mojego życia, to zabieraj sobie tez sny, w których grałeś główna rolę, marzenia, wspomnienia, i wszystko inne związane z Tobą.
|
|
|
chcę drinka. chcę pięćdziesiąt drinków. chcę butelkę najczystszego, najmocniejszego, najbardziej n i s z c z y c i e l s k i e g o, najbardziej trującego alkoholu na ziemi. chcę pięćdziesiąt butelek. chcę cracku, brudnego i żółtego i wypełnionego formaldehydem. chcę tonę amfy w proszku, pięćset k w a s ó w, worek grzybów, tubkę kleju większego od ciężarówki, basen benzyny tak duży, żeby się w nim utopić. chcę czegoś, wszystkiego, czegokolwiek, jakkolwiek, ile się da. by zapomnieć
|
|
|
pamiętam Twój uśmiech w chwili kiedy łamałeś mi serce.
|
|
|
bilet.. miałam bilet, naprawdę pisało 'szczęście' trzeci peron.
|
|
|
a znasz ten kawał? przychodzi cabaj i mówi prawdę ;D
|
|
|
otrząsam się z goryczy najlepszych wspomnień.
|
|
|
|