|
znienawidzona.moblo.pl
Było mi już wszystko jedno a może byłem nawet dalej: już poza rozpaczą i już poza gniewem. Ludzie nie wiedzą naprawdę ile obojętności jest w nich i jak bardzo obojęt
|
|
|
Było mi już wszystko jedno, a może byłem nawet dalej: już poza rozpaczą i już poza gniewem. Ludzie nie wiedzą naprawdę, ile obojętności jest w nich i jak bardzo obojętne może się wszystko stać pewnego dnia; i dobrze, że nie wiedzą.
|
|
|
Im łatwiej mogę go mieć, tym bardziej przed nim uciekam.
|
|
|
Mam swoją małą depresję sytuacyjną.
|
|
|
kiedyś o mnie zapomnisz tak jak zapomina się jak smakowała wczorajsza kawa, albo tak jak zapomina się o zeszłorocznym śniegu. zapomnisz jaki ból był wymieszany z pierwiastkami szczęścia i jak przyśpieszał oddech. zapomnisz pojedyncze słowa, gesty, myśli. wszystko uleci z ciebie jak życie z człowieka przejechanego przez ciężarówkę. i okaże się, ze scenarzysta, który to wszystko poskładał w swej malej główce, nie zrobił kariery, nie zarobił milionów, a zamarzł w parku z butelka taniego wina w ręku. Ty kiedyś zapomnisz jak smakowało moje imię. oddasz serce w depozyt komuś innemu, komuś lepszemu. szczęście wypełni cię po brzegi, od paznokci u stop do końcówek rzęs. życzę ci tego, wiesz. i będziesz żyć w spokoju, łykać złudzenia w pigułkach każdego pojedynczego ranka. ale nic nie będzie takie samo jak te nasze chwile. jak nasza samotność we dwójkę, jak nasze bycie razem ale osobno.
|
|
|
`zróbmy to na parkiecie tak, jak w łóżku.
|
|
|
Uwielbiała o nim mówić. Mogła to robić godzinami, a za każdym razem, gdy to robiła oczy jej błyszczały, a usta układały się w uśmiech.
|
|
|
Kochasz - nie kochasz. Wielka mi różnica. I tak Cię nie ma.
|
|
|
Dlaczego wszystkich niezwykłych chwil, które nas spotykają, nie można zagarnąć w dłonie jak piasku? Przesypywałabym je potem delikatnie, wolniutko przez palce, uśmiechając się do złociście lśniących drobinek czasu... I potem jeszcze raz, i od nowa...
|
|
|
nie pytaj, co u mnie. nie dzisiaj.
|
|
|
- W końcu znajdziesz.
- Albo przestanę szukać.
- To ktoś Ciebie znajdzie.
- Będę udawać, że to pomyłka.
|
|
|
Przyjdź do łóżka.
Nie każ mi spać samej.
|
|
|
nie pozwól mi odejść, ok?
|
|
|
|