|
zmadrzeej.moblo.pl
a o czym tak myslalas? ze zawsze wszystko sie rozjebie przez trzecia osobe.. ze zawsze jest pieknie i cudownie do momentu w ktorym nie pojawi sie nowa kolezanka..
|
|
|
- a o czym tak myslalas?
- ze zawsze wszystko sie rozjebie przez trzecia osobe.. ze zawsze jest pieknie i cudownie do momentu w ktorym nie pojawi sie nowa kolezanka.. wtedy bańka mydlana pęka i wszystko sie psuje.. ;/
|
|
|
- dlaczego tak na mnie patrzysz? - spytał.
- patrzę, bo żyjesz. - odpowiedziała.
- i co w tym dziwnego?
- nic. prócz tego, że się zarzekałeś, że beze mnie żyć nie potrafisz.
że umrzesz, jeżeli odejdę. że po za mną życia, nie widzisz.
- wybuchnął szyderczym śmiechem, nachylając się wyszeptał jej do ucha.
- kłamałem, maleńka.
|
|
|
-Ej, mam pytanie- tak ? - Czy jak pracownik przechodzi na urlop to szef o nim zapomina i daje kogoś na zastępstwo ? - Nie - To dlaczego w takim razie Ty zapomiałeś o mnie i znalazłeś sobie dublerkę , gdy odeszłam , odeszłam na chwilę. ?
|
|
|
wiesz..? bardzo mi przypominasz mojego przyszłego chłopaka < 3
|
|
|
- I co myślisz ze to przez Ciebie?
- Nie to dlatego że Ty się zmieniłaś
- Jak to ja?
- Jaszcze taka obojętna to nigdy nie byłaś
|
|
|
-Ale i tak się cieszę.
-a co cię tak uszczęśliwia?
- no w sumie... To ty
|
|
|
-nie kocham Cie nie rozumiesz?
-spokojnie.poczekam na swoją kolej..
|
|
|
I nawet kiedy ja będę mówiła wszystkim wkoło, że zapomniałam,
to sercu uda się mnie przekrzyczeć, wołając:
"Nie wierz.! Ona nadal żyje z myślą, że on wróci.
|
|
|
Pewnego dnia uczucia bawiły się w chowanego.Na początku ustaliły, że kryje młość, więc zaczeła liczyć. Nadzieja schowała się w chmurach,Piękno w tafli wody, strach w dziupli w drzewie,skromność pod kamieniem, a szalenstwo w krzaku dzikiej róży. Milość doliczyła do 100 i zaczeła szukać. Znalazła nadzieje,strach,piękno,skromność.. Ale gdy szukała szaleństwa jedna z gałązek dzikiej róży uderzyła ją w twarz i wykuła jej oczy. Szaleństwo czując się winnie obiecało, że zawsze będzie jej towarzyszyć.Od tej pory miłość jest ślepa a prowadzi ją szaleństwo.
|
|
|
"I chciałam bez słowa Cie znów pocałować
lecz w Twoje ramiona wtuliła się ona..."
|
|
|
-nienawidzę cię !
-ale dlaczego ? sama chciałaś odejść !
-nie przypuszczałam, że mi na to pozwolisz.
|
|
|
-Ewidentnie zaczyna mi czegoś brakować i oczywiście oszukuję się, że to nie chodzi o Ciebie.
|
|
|
|