|
zgwalconytrampek.moblo.pl
Przyjmę każdą Twoją krytykę ale nie wybaczę Ci jeśli dowiem się od niej od innych.
|
|
|
Przyjmę każdą Twoją krytykę ale nie wybaczę Ci, jeśli dowiem się od niej od innych.
|
|
|
Chciałabym , żeby mnie pokochał. Ale tak całą . Razem z moimi narzekaniami na życie. Razem z moim głupkowatym śmiechem, charakterem. Pomimo mojego obłędu. Pokochał najmocniej na świecie i tak już na zawsze .
|
|
|
Nieważne ile byś czytał o miłości, nieważne jakie piękne filmy byś oglądał, nieważne ile byś o niej usłyszał piosenek. Jeśli nie doświadczysz tego uczucia osobiście, to nigdy nie dowiesz się, czym tak miłość jest naprawdę
|
|
|
I choć przez wielu jest kochana to przez życie idzie sama.
|
|
|
Kiedy dziewczyna jest wolna, nie znaczy, że nikt jej nie chce. To znaczy, że nie bierze pierwszego, lepszego gówna.
|
|
|
Nasza przyjaźń działa jak Marihuana - uśmierza ból po wypalonej dziurze w sercu, wchłania w marzenia i gdy jesteśmy ze sobą, śmiejemy się z nie wiadomo czego
|
|
|
Zupełnie inaczej się funkcjonuje ze świadomością, że ktoś Cię kocha.
Zupełnie inaczej się żyje, gdy ma się dla kogo.
|
|
|
Odkąd odszedłeś nic już nie jest takie same. Dławię się wspomnieniami i łzami, chociaż wiem, że nie powinnam. Doskonale udaje, że idealnie sobie radzę. Pomyśl, co czuje w środku, wyobrażając sobie Ciebie, Twój zapach, Twój dotyk, to że jesteś obok, to cholerne ciepło Twoich słów... Umieram.
|
|
|
Wieczorami słucham wesołej muzyki, żeby zapomnieć o tej tęsknocie za Tobą, ale nie da rady. Ta tęsknota już we mnie zamieszkała, tam w sercu i co wieczór się odzywa w postaci łez.
|
|
|
Tak mało odwagi a tak bardzo zależy.
|
|
|
Wierzę, że jeszcze wszystko będzie dobrze. Do tego czasu warto oddychać.
|
|
|
Codziennie rano budzi mnie myśl, że On mnie nie kocha. Otwieram oczy i zamiast promieni słonecznych witam się z ciemnością w pokoju i garścią tabletek, których połykanie umożliwia mi w miarę normalne funkcjonowanie. Do trzęsących się rąk biorę telefon, by sprawdzić czy może nie przypomniał sobie o tym, że istnieję. Wtedy też - mimo, że doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że mnie już nie pamięta - zawodzę się. Zaczynam czuć zimno - odczuwam je zarówno psychicznie jak i fizycznie. Otulam się kocem. Potem schodzę do kuchni, parzę kawę i siadając przy oknie tępo wpatruję się w krajobraz, który mimo słonecznego dnia - dla mnie jest już pozbawiony kolorów.
|
|
|
|