|
zdefiniujmymilosc.moblo.pl
Pamiętasz jak razem wszystko planowałyśmy? Jak obiecałyśmy sobie ze zawsze możemy na siebie liczyć? Jak miałyśmy być dla siebie jak siostry na zawsze? I gdzie to jest?
|
|
|
Pamiętasz jak razem wszystko planowałyśmy? Jak obiecałyśmy sobie, ze zawsze możemy na siebie liczyć? Jak miałyśmy być dla siebie jak siostry na zawsze? I gdzie to jest? Gdzie te nasze cholerne słowa? Słowa, które po prostu poszły się jebać. Po co nam to było? Po jakiego tak się zżyłyśmy? wiesz, ja się do tego przywiązałam. Dla mnie to było coś ważnego. Mogłam się oprzeć na Tobie, tylko na tobie. A to wszystko szlag trafił. Tęsknię za tym. Nikt nie będzie o mnie już wiedział tyle co Ty. Nikomu nie będę mogła mówić tego co mówiłam tylko Tobie. Do cholery tęsknie za tym. // zdefiniujmymilosc
|
|
|
Zrozumiałeś prawda? Dotarło do ciebie, to że mnie straciłeś. Nagle zauważyłeś, że nikt tak cię nie kochał i nie będzie kochał. I pytasz czy nadal jestem na etapie pozbywania sie uczucia, niestety nie juz dawno sie wyleczyłam. Moje serduszko jeszcze troszkę boli i wiele miejsc, gestów, rzeczy wywołuje lawinę wspomnień i uczucie, że jeszcze cos do ciebie czuję, ale nie. Wiesz czemu? Bo na to nie zasługujesz // zdefiniujmymilosc .
|
|
|
I powiedz mi co mam robić? Tak podoba mi sie, bardzo go lubię. Tylko to narazie kolega z klasy. Myślisz że nie chcę tego zmienić? Chcę i to nawet bardzo. Tylko boję się , ze mnie wyśmieję. Do cholery, ale strach przed tym, że pozostanie już na zawsze tylko kolegą z klasy jest większy. // zdefiniujmymilosc
|
|
|
Łapie mnie jakaś cholerna załamka. Cos mnie w środku zabolało, trafiło w mój slaby punkt. To cos wiedziało jak zaatakować, żeby zepsuc mi humor, sprawić, że się załamię. Boli. // zdefiniujmymilosc
|
|
|
Dzien dobry kochanie nie sadzisz ze tegoroczna jesien jest niesamowicie piekna? Aj, przepraszam nie powinnam mówić do Ciebie kochanie. Co u Ciebie slychac, masz kogoś? Bo ja nie :). Pozbierałam sie i jakoś daje rade. Nawet w nowej szkole jest bardzo dobrze. A jak u Ciebie ze szkolą? Chodzisz czy wieczna laba? Kurcze, a mielismy razem nie chodzic do szkoly. Spędzać ze sobą każdą opuszczoną lekcje. Pamietasz? Misiek, tęsknię za Tobą. Znowu. Przepraszam, to przywiązanie do tego jak czesto tak Cię nazywałam. Dlaczego nasze drogi sie rozeszły? Proszę daj jakiś znak życia. Tęsknię i pamiętam. Na zawsze... // zdefiniujmymilosc
|
|
|
Chciałabym sobie odjąć smutku, cierpienia, bolu i wspomnień, które wracają // zdefiniujmymilosc
|
|
|
|
Powiedz mi moje serduszko, dlaczego Ty go kochasz? W czym on jest lepszy od innych? Przecież on tak mocno Cię zranił, zadał tyle bólu, pozostawił tak wiele zadrapań. Przecież on dał tyle cierpienia, nie potrafił nas pokochać, a Ty? Boże. Serduszko powiedz, dlaczego jesteś ciągle mu wierne? Może lepiej zapomnieć, odpuścić, zrobić miejsce dla kogoś innego? Proszę Cie powiedz, dlaczego chociaż raz nie możesz pokochać kogoś kto na to zasługuje? Serduszko moje, nie możesz być takie naiwne. Dajmy wreszcie spokój, przestań bić dla niego. Znajdźmy lepszy sens życia. / napisana
|
|
|
I powiedz mi jaki to ma sens. Jestem szczęśliwa, tak cholernie szczęśliwa. Usmiech mi nie schodzi z twarzy, śmieję się jak głupia. Znajomi mnie sie pytają co mi daje tyle radości i nadchodzi jeden moment. Jedna cholerna chwila, gdy bierze mnie na rozkminy. I wszystko znika. Uśmiech, który byl szczery odchodzi. Zbiera mi sie na płacz, lzy napływają do oczu. I wtedy potrzebuję pomocy. Wtedy, gdy nikogo nie ma. Teraz tak jest. Pomocy. // zdefiniujmymilosc
|
|
|
Trudno jest zerwać kontakt, odciąć się od osoby z którą było się bardzo blisko. Ja nie potrafię, poddaję się. / desperacko
|
|
|
a tamta noc chyba przez długi czas będzie wspominana przed snem, a ja będe mieć wyrzuty sumienia, że nic z tym nie mogę zrobić. dlaczego nikt nie podpowiedział mi co mam zrobic.. / confessione
|
|
|
|
i to pierdolone uczucie gdy chcesz miec kogoś, a nie możesz.
|
|
|
I znowu się zaczyna. Coś we mnie zaczyna pękać, coś zaczyna boleć. Do cholery jasnej! Nadchodzi weekend i nadchodzi nawrót. Lawina wspomnień, bólu uderza we mnie. Przebijając się do mojej duszy i serca. Znowu zaczynam chore rozmyślanie nad przeszłością. Myślę o tym, że tak naprawdę nadal go kocham. Mimo, że przez pewien czas czułam, że jest nikim wraca uczucie, że nadal go kocham. Wraca przez to, że nie ma mnie kto przytulić, budzić sms'em o treści"wstawaj skarbie" i żegnać na noc " jak przestane odpisywać znaczy ze śpię". Ta świadomość, że nie mam nikogo bliskiego. Przez nią nadal wierzę, że go kocham. To chore. // zdefiniujmymilosc
|
|
|
|