|
zauuuroczonax3kk.moblo.pl
Zawsze mnie to dziwiło: dwoje ludzi którzy wiedzieli o sobie niemalże wszystko nagle przestają się znać.
|
|
|
|
Zawsze mnie to dziwiło: dwoje ludzi, którzy wiedzieli o sobie niemalże wszystko, nagle przestają się znać.
|
|
|
|
Siedziałam na przerwie w szkole, gadałam o głupotach bo miałam zajebisty dzień , nagle wypaliłam - Życie jest jednak do dupy , miłości nie ma..-Młoda wiesz co , ja będę Twoim osłem.-odezwał się kumpel.-A ja Twoim kotem.-odezwał się drugi.-A Shreka chuj strzelił ! – powiedziałam już ze śmiechem./namalowanaksiezniczka
|
|
|
Jak sądzisz . Związek powinien polegać za dwóch osobach szalonych , by się rozumiały , czy jednej szalonej , a drugiej poważnej , by się dopełniały . ? ; *
|
|
|
Za każdym razem kiedy się spotykali kupowali tymbarka i razem czytali napis, ale on no i tak najbardziej kochał to jak szczypała go w trakcie pocałunku . !
|
|
|
Spójrz mi w oczy i powiedz , że nic nie czujesz , że cały czas się mną bawiłeś , że znacze dla Ciebie tyle co zeszło roczny śnieg , powiedz że nie jesteś ze mną szczęsliwy , że wcale nie uwazasz że mam piękne oczy i ładny uśmiech , powiedz , że cały czas kłamałeś , powiedz , że nie chcesz ze mną być . A pozwole Ci odejść . | piece_off_me
|
|
|
Mogą być takie ręcznie robione prezenty ?
Mama: Patyczki do uszu na każdy dzień tygodnia .
Tata: wypchana skarpetka z napisem "zbieram na zapałki"
Przyjaciółka: Białą bluzka z wszytymi metkami z naszych ulubionych sklepów.
|
|
|
Mogą być takie ręczne robione prezenty .?
Mama: Patyczki do uszu na każdy dzień tygodnia .
Tata: wypchana skarpetka z napisem "zbieram na zapałki"
Przyjaciółka: Białą bluzka z wszytymi metkami z naszych ulubionych sklepów.
|
|
|
Był śnieżny wieczór. Spacerowała sama i czekała już od godziny na swojego chłopaka. Byli już rok razem i chcieli to uczcić. W ten mroźny wieczór chciała go przytulić i z nim powspominać chwile dla nich wyjątkowe. Nagle zadzwoniła do niej jego mama, mówiąc, że Adam nie żyję. Ewa upuściła telefon. Nie dziwie się jej straciła swój sens życia. Jego rodzice wyprowadzili się z miasta. Ona została sama i po jakimś roku się pozbierała, a po dwóch latach wyjechała nad może na wakacje. Pierwsza osoba , którą zauważyła - Adam, siedział na plaży. Ewa wiedziała, że to musi być przeznaczenie, ale nie miała siły podejść ..........
|
|
|
Siedziałam na łące i patrzałam w gwiazdy, szukając tam twojego uśmiechu. Kochałam twój uśmiech kiedy się całowaliśmy, Moje długie, blond włosy rozwiewał wiatr, a moich dołeczek na policzkach nie można było zauważyć. Kiedy po raz kolejny włosy miały zawiać mi na twarz on złapał je od tyłu i zaplątał. Obróciłam się kiedy miał zawiązać gumkę na końcu warkocza, pocałowałam go, a włosy się rozpuściły. Po nie żałowanym przeze mnie pocałunku on nazwał mnie roszpunką. Uśmiechnęłam się z już widocznymi dołeczkami i dostałam całusa od wiatru. Przetarłam oczy i nikogo nie było . ^ ^
|
|
|
Ta twoja tradycja zrywania strasznie mi sie znudziła < 3
|
|
|
|