| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                                                                            
                                                            
                                                                |  | zatopionamarzeniami.moblo.pl i like it !    |  |  
                                                                                        
                                                
                                                     
	
		
										   			   			
	   		 
            										
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Bo wystarczy jedno Twoje spojrzenie i ten Twój blask w oczach, wtedy wymiękam. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| ona jest z orange on z plusa. i nic z tego nie będzie. xd |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| I to uczucie kiedy wiesz , że nie napisze , a jednak nadal czekasz. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Mała iskierka nadziei, gdy przypadkiem spotkają się nasze spojrzenia |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| To jak jest aktualnie? Kochasz, nie znasz, nienawidzisz? Poinformuj mnie, bo już się połapać, nie mogę |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Najbardziej zaintrygowały mnie jego oczy. Pełne tajemnicy i uczuć. Ale teraz już wiem, że to gówno prawda. W środku jest zimnym, pieprzonym draniem! |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| Poznałam szczęście, tańczyłam z nim. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| brakuje mi tych spotkań cholernie. jakby ktoś wydarł mi z rąk mały, prywatny skarb. stoję zdezorientowana jak okradzione dziecko i nie wiem, co się właściwie stało. niby takie proste, niby takie oczywiste, zdarza się przecież. a wcale nie proste i wcale nie oczywiste. bo jak to tak. stracić coś, czego nawet nie zaczęło się tak naprawdę mieć. a może troszeczkę zaczęło, tylko po co. chciałoby się, żeby jakiś sens był w tym wszystkim, a tu wcale go nie ma. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| przez ostatnie dwa tygodnie spałam po 3 godziny, zostawiono mnie dwa i pół raza, nauczono wmawiać ludziom, że wszystko się ułoży, gdy sama tego potrzebuję. nie mam czym płakać. nawet już nie myślę i nie kojarzę faktów. ludzie odchodzą. trzeba przywyknąć. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| milcz, albo kopnę Cię tam, gdzie większość mężczyzn przechowuje rozum. |  |  
	                   
	                    
	               
	               
	                   
	                      
	                          |  | 
                                	
                                    	
                                    		                                        	| moja cierpliwość się kończy. ale póki co przeczekam tę burze. później ewentualnie albo wybuchne albo mi poprostu przejdzie. |  |  
	                   
	                    |  |