|
zamknijmordesuko.moblo.pl
Mistrzem w uczuciach od początku nie będziesz ..
|
|
|
Mistrzem w uczuciach od początku nie będziesz ..
|
|
|
Boisz się miłości ? Spoko, ja też. Chodź poboimy się razem.
|
|
|
Chwile, których nie zapomnisz nie zawsze są tymi cudownymi.
|
|
|
A świat widzę w kolorze jego bladoniebieskich tęczówek .
|
|
|
A moje uczucia ? Moje uczucia to jedna wielka karuzela. Ktoś wysiada, ktoś wsiada. Bywa, że kręci się za szybko, bywa, że stoi w miejscu tak, jakby jej nie było. Są osoby które cieszą się z jej istnienia, są też takie osoby które wiecznie krzyczą, że jej istnienie to kompletny bezsens. Niektórzy po jeździe nią wymiotują nadmiarem uczuć. Ogólnie większość osób narzeka, chcą by zniknęła, by więcej ich nie drażniła swoją obecnością. Wszyscy chcą się nią tylko pobawić. Prawie nikt już nie płaci za rundę przejażdżki. Dlatego powoli bankrutuję, powoli tracę uczucia, jakimi staram się władać. Powoli tracę siebie. Tak jakby sama nie chcę tych uczuć, którymi szczególnie on się bawi. Mój najwierniejszy pasażer na gapę..
|
|
|
Zimna parkowa ławka, jakby wołała mnie do siebie. Mnie zalana łzami i z ogromnym uczuciem pustki sercu. Usiadłam próbując wziąć głęboki wdech powietrza. Coś jakby blokowało mnie wewnątrz każdy ruch był skrępowany, ograniczony. Czułam, że nie panuję nad sobą, straciłam kontrolę nad własnym ciałem, uczuciami i rozumem. Mroźny styczniowy wiatr sprawiał, że łzy wręcz zamarzały na policzkach. Siedziałam tak na tej ławce powoli uświadamiając sobie jak mało znaczę dla tego świata, coraz bardziej utwierdzałam się w fakcie, że jestem tu niepotrzebna, zbędna, jestem nikim. Jedyna ławka, tak samo zimna jak moje serce i tak samo odizolowana od innych ławek jak ja od innych ludzi, znała samotność.
|
|
|
Szczęście nazwane jego imieniem, okazało się cholernym pechem.
|
|
|
Pamiętam wszystko, każdy Twój nieśmiały i pewny gest. Wszystkie Twoje słowa wypowiedziane w moim towarzystwie. Każdy Twój uśmiech i każdą Twoją smutą minę. Rozpoznałabym Twój glos choćby w tłumie. Zauważyłabym kolor Twoich czekoladowych oczu choćby kilometr ode mnie. Doskonale znam Twój adres i kolor zasłon w oknach, ale jakoś tak głupio zawracać Ci głowę moim małym, głupi i naiwnym sercem.
|
|
|
Taka sobie mała imitacja szczęścia.
|
|
|
Ciszym szeptem o poranku mnie budź..
|
|
|
Kocham Cię kochać, bo kochanie Ciebie jest ukochaną rzeczą jaką kocham kochać.
|
|
|
Absurdem jest kochać kogoś kogo się jeszcze nie widziało na oczy, kogoś o kogo istnieniu nie jest się pewnym. Zawsze miałam absurdalne podejśie do życia.
|
|
|
|