|
zakreconaanamaxa.moblo.pl
Kiedy zawodzi osoba której ufasz bezgranicznie przestajesz ufać ludziom.
|
|
|
Kiedy zawodzi osoba której ufasz bezgranicznie przestajesz ufać ludziom.
|
|
|
Zmieniła się, nawet bardzo. Picie, palenie ? W porządku, ale z umiarem. Ostrzeżenia dorosłych nic nie dają, strata rodziny nie robi na niej wrażenia, prośby przyjaciół całkowicie olewa. Wszystkich odstawia na bok, wykorzystuje i zostawia, nie widzi, że traci ludzi, którzy byli przy niej cały czas. Już nic ją nie obchodzi, nie słucha nikogo, rani tych którzy byliby w stanie zrobić dla niej więcej niż na to zasługuje. Zostaje sama, widzi co się dzieje i nic nie zmienia. Staje się jedną z tych którymi sama gardziła. Teraz sama nie wiem jak mogłam nazywać ją swoją przyjaciółką.
|
|
|
A teraz ? A teraz wszystko przestało mieć znaczenie, straciło swój sens. Ty straciłaś siebie. Nie istniejesz dla innych tak jak oni nie istnieją dla Ciebie. Zaczynasz godzić się ze swoim końcem bo wiesz, że jest nieunikniony.
|
|
|
Bo tylko ta błyszcząca krew na ciele dawała jej nadzieję na lepsze jutro .
|
|
|
Jeszcze niedawno prawdziwa przyjaźń, przegadane noce a teraz krótkie 'cześć' na korytarzu i żadne nie potrafi nawet rozpocząć rozmowy.
|
|
|
Wszyscy patrzą na jej sztuczny uśmiech, nikt nie ma odwagi spojrzeć w jej smutne oczy.
|
|
|
Szczęśliwa dziewczyna, z oczami pełnymi łez.
|
|
|
Bo wraz z zamykającymi się za Tobą drzwiami, odeszła ta część mnie , która chciała żyć ze szczęścia, które dawałeś swoją obecnością.
|
|
|
c.d. Tak bardzo chciał, żeby był przy nim, by dalej żył, żeby się uśmiechał, by jego serce biło, a wiecznie roześmiane oczy wpatrywały się w niego kiedy robił coś nie tak. Tak bardzo chciałam mu jakoś pomóc, ale nie wiedziałam jak. Widziałam jak patrzy na mnie, tak intensywnie, jak niemo krzyczy prosząc mnie o pomoc, a ja nie mogłam nic zrobić. Cały czas starał się nie płakać. Lecz kiedy po cmentarzu rozległ się huk trumny uderzającej o ziemię, już nie wytrzymał, opadł na kolana, a po jego twarzy spływały słone krople. Nie potrafił wylać tego bólu, który tkwił w środku. Nie mógł znieść tego, że tam głęboko w ziemi, jest on, i jego serce, które przez tyle lat biło dla nich, a teraz się zatrzymało. Jakaś część jego nie dopuszczała, że go już nie ma, a druga część umarła na zawsze, została zakopana razem z nim.
|
|
|
|