 |
yousee.moblo.pl
Widząc szary obłok mocniej zaciągnęłam się powietrzem i nie uwierzysz ale ból rozdzierający klatkę trochę zelżał.A może jednak... ?
|
|
 |
Widząc szary obłok,mocniej zaciągnęłam się powietrzem, i nie uwierzysz ale ból rozdzierający klatkę trochę zelżał.A może jednak... ?
|
|
 |
Godzina wychowawcza.Pozostawieni na pastwę losu , bo wychowawczyni miała ważniejsze sprawy.Przynajmniej jedna godzina wolna.Oparłam się o przyjemnie gorący kaloryfer.Nadawał pewną atmosferę głośnej klasie.Lubiłam czas , kiedy było tak jak dzisiaj.Brak rozmowy wystarczył by wróciły głupie myśli, których nie lubię, ale mimo tego często się w nie zanurzam nie mając kontroli nad fikcja i rzeczywistością.
|
|
 |
Umiem udawać , że wszystko jest dobrze. Bynajmniej tak mi się wydaję , dopóki nie przypomnę sobie tego ,co w Tobie najbardziej kocham. Wtedy wygrywa tęsknota.
|
|
 |
Pragnienie Jego stałej obecności, nieustanne myślenie o Nim, gdy Go nie było, niepokój i nerwowość, gdy miała Go za chwilę zobaczyć(...)/net- przepraszam nie wiem czyje.
|
|
yousee dodał komentarz: |
4 luty 2011 |
 |
-Idź za nią- powiedziała moja mama do pewnego chłopaka.Szybkim krokiem minął furtkę i ruszył w kierunku bloków.Rzadko z nim rozmawiałam, a jak nadarzyła się okazja , to jedynie o bardzo błahych rzeczach.Skulona oparłam się o czyjś dom jednorodzinny.Takie rozmowy zawsze wykańczały mnie psychicznie, z powodu zdarzeń z przeszłości.Już wyciągałam paczkę papierosów , gdy poczułam silne pociągnięcie za rękę.-Chodź, bo jak zobaczą to nas zgarną.Biegliśmy przez pola, po starych ruinach , aż w końcu dotarliśmy na małą polanę z boiskiem i średniej wielkości murkiem idealnym do oparcia.Odpaliłam papierosa.-Malboro.Nie szkoda ci kasy ?.-Nie , gdy mam powody,żeby z nich skorzystać, chcesz ?.Zaciągnął się porządnie, wypuszczając duży obłok dymu.- A ja myślałam , że z ciebie to taki grzeczny chłopiec.-Myliłaś się mała.-Czy mogę cię...- nie dokończyłam , bo znalazłam się w silnych ramionach.Tak dobrze wiedział czego teraz pragnę.
|
|
 |
Spotkanie rodzinne na świeżym powietrzu.Siedziałam na huśtawce co chwilę odpychając się nogami.Z minuty na minutę co raz bardziej chciałam być w domu.- Chamsko jest tak siedzieć samej , a nie z rodziną - powiedział facet , którego nigdy nie trawiłam i trawić nie będę.- No co pan nie powie.- I jeszcze pyskuje bezczelnie, co za wychowanie.- Niech się pan modli ,żeby pana córki były chodź w małym stopniu wychowane tak jak ja.-Żebyś nie pożałowała gówniaro.-Proszę pana ja niczego w życiu nie żałuję, w odróżnieniu do ' człowieka ', który stoi przede mną.Żegnam.- dosłyszałam się jeszcze cichego słowa , gówniara , od przemiłego pana, zanim trzasnęłam porządnie furtką.
|
|
 |
Szalona impreza.Opijanie urodzin solenizanta.Gorące powietrze ocieka po rozgrzanych ciałach w postaci lepkich kropelek.Wyszłam na balkon.Oparta o chłodną barierkę napawałam się rześkim powietrzem , które dawało co raz większą energię.Wpatrzona w ciemne horyzonty , poczułam ręce oplatające się wokół mojej talii.-Nie zimno ci w tej sukience ?.- Nie ,czemu ?-zapytałam , ze słodkim uśmiechem przyczepionym do twarzy.-Nie wiem , tak jakoś się pytam- powiedziałeś z rozbrajającym wyrazem twarzy.- Czy ty czegoś nie piłeś ?.- Nie wogule, no może jednak troszeczkę , ale i tak cię uwielbiam i to się nie zmieni.Zastygłam.Na te słowa czekałam pięć lat, a wystarczyła impreza zakrapiana alkoholem.Z rozmyśleń wyrwały mnie ciepłe wargi wprowadzające w stan ogłupienia.Jak dobrze , ze ten stan mogę wciąż czuć codziennie.
|
|
 |
Z mojego serca wykrusza się malutki kawałek po kawałku , gdy wiem , że do szczęścia brakuje tak niewiele, a zabija sam fakt , że nigdy go nie osiągnę.
|
|
 |
Gdybym była starsza o te pieprzona 2 lata , to wszystko ułożyło by się całkiem inaczej.
|
|
 |
yousee dodano: 30 stycznia 2011 |
|
Paliłam tylko raz , a przez Ciebie czuję się jak na głodzie.
|
|
 |
yousee dodano: 30 stycznia 2011 |
|
Mimo niepewności , wiem , że coś do Ciebie czuję , ale nie przychodź,nie chcę mieć poparzonych nóg herbatą już któryś raz z rzędu.
|
|
|
|