|
yourimagination.moblo.pl
jak prawda cie boli to może też zabić więc plotkuj opluj zbesztaj kotku ja i tak sie będe śmiała dopuki jest hałas i własnie mnie słysza dewastuje nawet wersem kt
|
|
|
jak prawda cie boli to może też zabić
więc plotkuj,opluj, zbesztaj kotku
ja i tak sie będe śmiała
dopuki jest hałas i własnie mnie słysza
dewastuje nawet wersem który nie ma rymu
|
|
|
Powiedz mi wszystko co o mnie mówi tłum, ale
nie mów mi tylko, że nie wierzysz w żadne z moich słów...niee
|
|
|
Mów do mnie słodko, mów co usłyszeć chcę.
Mów jakby jutro cały świat, nagle miał zawalić się.
Mów, że beze mnie nie możesz dłużej żyć.
Mów, że bez Ciebie na tym świecie ja nie znaczę przecież nic.
|
|
|
Gdybyś chciał spojrzeć w oczy mi
chwilą rozkoszy minionych dni
ustami dotknąć moich ust
spijając z nich tesknotę, smutek
i całą gamę czułych słów
Gdybyś zapragnął mojej namiętności,
i ciała bezwstydnej nagości
by w szybkim oddechu i galopie serc
unieść się ze mną ponad czasu bieg
I uwierz,
niebo nie spadnie nam na głowę,
a słońce nie oślepi naszych spojrzeń
serc donośny głos poprowadzi myśli
by w tej bajce, siebie nawzajem wyśnić
|
|
|
Kiedy w oczy tylko wiatr
myślisz sobie - jestem sam
znudzony kolejny raz
w lustrze znowu widzisz przemęczona twarz
Zagubiony jak we śnie
spędzasz swój kolejny dzień
i znów szybki kawy łyk
i uczucie, ze nie rozumie nikt.
Warto mieć marzenia
i uśmiechem witać dzień, nowy dzień
|
|
|
a może spotkasz mnie,
co jednorazowe jest,
przeznaczeniem naszym stanie się
rzeczywistość łaskawa będzie.
Więc choć widzę swoją twarz
ze wstydem skrytą w dłoniach
nawet chcę żyć z przekonaniem
że co robię jest poszukiwaniem
poszukiwaniem ....
poszukiwaniem,
Ciebie siebie, Ciebie siebie, Ciebie siebie ,NAS
|
|
|
lecz jakie to ma przełożenie?
wszystko jest jednorazowe,
jednorazowe spojrzenie,
którym smutek jest, wnoszący o przebaczenie
za to, że jednorazowy (co jest) to traci znaczenie
|
|
|
w jednorazowej scenerii,
bez żadnych zbędnych fanaberii
bez histerii,
tylko raz, oo dzisiaj masz swój czas
|
|
|
to tak, tak ten jedyny raz
to tak, tak, tak to byłam ja
poszukując swego miejsca,
gdzie byc może znajdę fragment szczęścia
tak, tak pomyliłam czas
przez chwilę wierząc w nas
too wszystko miałam wiedzieć
teraz jaka jestem, wcale nie wiem
|
|
|
jednorazowy kubek kawy i idę na zawnątrz
jednorazowy moment który idzie w przeszłość
jednorazowa Ty, jednorazowo ja
jednorazowy świat jednorazowa gra
jednorazowo budzę się przy Tobie i zasypiam,
to element jednorazowego życia
jak numerek na poczcie, dla Ciebie dziś wymyślam
jednorazowe imie, tak jak jednodniowa ksywka
niejeden raz to życie zdusić figla może
pierwszy i ostatni raz ja od Ciebie wychodze
przechodze przez ulice , widzę na dłoniach twój brokat
w głowie wciąż słyszę jednorazowe kocham,
kocham, kocham, kocham, kocham ..
|
|
|
jednorazowa myśl uderzyła mi do głowy,
że sam jestem tylko raz jednorazowy
świat, jak chusteczka,
smarkasz, gnieciesz i wypieprzasz
jak granat, z którego poszła juz zawleczka!
to wszystko działa tylko raz
nie płacz!
wytrzyj twarz, dziewczyno
to jednorazowa miłość,
jeśli jestes starej daty, możesz nie zrozumieć.
to jak buty do trumien, z papierową podeszwą.
|
|
|
I can see you staring there from across the block
with a smile on your mouth and your hand on your c (huh!)
The story of us, it always starts the same
A boy and a girl and a (huh!) and a gam
|
|
|
|