|
yourimagination.moblo.pl
Już wiem że muzyka tęsknoty nie zagłuszy Już wiem że łzy spłyną i wyschną moim stanem gardząc A twoja obecność mnie zapewne wzruszy No ale powiedz jakżesz można tęs
|
|
|
Już wiem że muzyka tęsknoty nie zagłuszy
Już wiem że łzy spłyną i wyschną moim stanem gardząc
A twoja obecność mnie zapewne wzruszy
No ale powiedz - jakżesz można tęsknić TAK BARDZO
|
|
|
Czarna Królowo, nieodgadniona,
jak zwykle płyniesz na przekór czasu,
poprzez wzburzone fale wspomnień,
tęsknotę niesiesz i ukojenie.
|
|
|
Czy kiedykolwiek pokochałaś kogoś tak mocno
by zrobić dla niego wszystko?
Nie tak jak zwykle, w przenośni
ale bez żadnego wyjątku?
|
|
|
To takie głupie - tęsknota
Czuję to czuję i tyle
Ona mym sercem i duszą mą miota
Sprawia że chcę być z tobą chociaż przez chwilę
Ja tego właściwie nie rozumiem
Niby nic a smutek ogarnia mnie całą
Doprawdy pojąć tego nie umiem
I nie wiem czemu mnie to spotkało
|
|
|
Ja mam rzekomo trochę wdzięku,
Ty masz jaskrawo - smutne oczy.
Znajdzie się zatem jakiś powód,
Żeby się sobą... zauroczyć.
|
|
|
Gdzie nie zajrzymy będzie ładnie,
Bo zamieszkamy wśrod ogrodów.
Znajdziemy powód by być z soba,
Albo będziemy... bez powodu.
|
|
|
A potem sam się znajdzie powód,
By zwątpić czy to sie opłaca.
Znajdziemy powód by odchodzić
I sto powodów żeby wracać.
|
|
|
Znajdziemy powód by być z sobą,
Żadnych wymagań, planów żadnych
-Ty będziesz piękna. -A ty mądry.
-Ty będziesz dobra. -A ty ładny.
|
|
|
Cała sztuka w tym, by zrozumieć, by nie starać się od tego uciec
Zapomnij o swoich urazach, zapomnij o mnie, o starych twarzch
Szukaj nowych muz na ten akt, nie myśl, że to nie tak
Żyj więc szczęśliwie, nawet gdy serce Ci ból rozrywa
Uwierz, że każda inna to róża, a nie pokrzywa..
|
|
|
Ty nie szukaj miłości w zwiędłej raz róży, nadziei nie ma, ona nie wróci
Nie budź znów tego co raz już umarło, nie warto, uwierz nie warto
Łagodnie przyjmuj swój los, choć za ciosem czasem znów cios
Patrz na świat, by znaleźć w nim szczęście, nie mów, że " już nigdy więcej... "
Zdepcz te stare marzenia, niech nowe spełniają się teraz
|
|
|
Jestem jak trucizna co pachnie i pięknie wygląda, a jest przecież tak przy tym gorzka...
Nie bierz więc nawet nadziei ode mnie, bo ona jak róża, szybko Ci zwiędnie
Być może zły nas spotkał los, zła pora, może zły to był rok
Choć grzechem nie jest, moje to " nie kochanie "
Nie umiem zapomnieć, zaprzeczyć, że umiem tak ranić
|
|
|
Już nie chcę wzruszać słowami, pięknie mówic, pięknie znów ranić
Cóż zrobić, że jestem jak skała, zimna, silna i tak trwała
Może to tylko małe złudzenie, może ta skała to moje sumienie
Myślisz, że ja nie wiem? nie czuję? Myślisz, że żyję w niebie?
Taki sam wokół mnie świat, gdzie z bratem brat, gdzie czas jak kat, zabija nas
|
|
|
|