|
yezoo.moblo.pl
Uwielbiam w Tobie tą cholerną zazdrość gdy potrafisz wkurwiać się o gościa z gry który mi pochlebia. yezoo
|
|
|
yezoo dodano: 4 maja 2011 |
|
Uwielbiam w Tobie tą cholerną zazdrość, gdy potrafisz wkurwiać się o gościa z gry, który mi pochlebia. / yezoo
|
|
|
yezoo dodano: 4 maja 2011 |
|
Poszłam tam. Ubrana na czarno od stóp do głów. Stanęłam obok kumpli przeszywając wszystkich wzrokiem. Nawet czelność tej blondi mnie przeraziła, na coś takiego odziała się w róż. Ale cóż, nie miałam siły by z nią gadać. Spojrzałam na rodzinę ocierając kolejną spadającą łzę. Była cała jego klasa, znajomi, bracia. Wszystko nagle zamarło. I ta chwila, gdy zapuścili gnębiąca muzykę wkładając go do trumny. Nie wytrzymałam, łzy wypowiedziały się za mnie. Oparłam się o najbliższe drzewo chcąc być znów z nim, chcąc znów poczuć Jego obecność. Nie potrafiłam, czułam że umierałam z każdym centymetrem oddalania ode mnie jego trumny. Wiem, że gdzieś teraz nade mną jest. Wierzę w to, wierzę że kiedyś się spotkamy. / yezoo
|
|
|
yezoo dodano: 4 maja 2011 |
|
Nie rozumiem polskiego kościoła. Nie rozumiem tego, jak ksiądz mógł stwierdzić, że człowiek, który odbiera sobie życie jest tchórzem i trafia do piekła. I że to Bóg dał nam życie i tylko on ma prawo je odebrać. W związku z tym z zadowoleniem na twarzy odprawił swoją wyklepankę na cmentarzu nie wpuszczając nikogo na terytorium kościoła. Do jasnej cholery , przecież to był człowiek . Z grzechami, ale kurwa człowiek. ! / yezoo
|
|
|
yezoo dodano: 3 maja 2011 |
|
praktycznie była mu potrzebna do łóżka. wizualnie, chciał ją mieć. teoretycznie, chciał mówić, że ją ma. w teorii ją potrzebował. w rzeczywistości z niej korzystał. / yezoo
|
|
|
yezoo dodano: 3 maja 2011 |
|
po obejrzeniu kolejnej romantycznej komedii podczas której opróżniła połowę słoika nutelli płacząc przy wyznaniach miłości głównych bohaterów , włożyła słuchawki w uszy wsłuchując się w dołującą piosenkę i idąc za pobliski market usiadła na krawężniku , na którym spędzali razem mnóstwo czasu . przypomniała sobie te ostatnie wspólne chwile . jego szarmancki uśmiech kiedy zakładał jej na palec obrączkę ze źdźbła trawy obiecując , że nigdy jej nie skrzywdzi . zamykając oczy w podświadomości poczuła jego oddech na swoich wargach . skapująca łza zadała ból przeszywający po raz kolejny jej kruche serce . wracając do domu ujrzała go idącego z naprzeciwka . - co Ty tu .. robisz ? - tylko tyle była wstanie wyjąkać na jego widok . - to samo co Ty . - odparł odgarniając jej niesforny kosmyk włosów za ramię . - tęsknię
|
|
|
yezoo dodano: 3 maja 2011 |
|
skoro piszesz, że na tej imprezie nie będziesz się bawił , bo mnie tam nie będzie, to po cholerę w ogóle tam jedziesz ? / yezoo
|
|
|
yezoo dodano: 3 maja 2011 |
|
Najgorsze to usłyszeć z Jego ust : zmieniłaś się, nie poznaję Cię. / yezoo
|
|
|
yezoo dodano: 3 maja 2011 |
|
Uderzyłabym Cię - ale moja rękę nie przeżyłaby strącenia tylu ton pudru z Twojej 'ponoć twarzy'
|
|
|
yezoo dodano: 3 maja 2011 |
|
Mama chce żebyś się jej zwierzała bo chce być twoją przyjaciółką ale w żadnym wypadku nie pyskuj bo nie jest twoją koleżanką.
|
|
|
yezoo dodano: 3 maja 2011 |
|
Hej Kochana ! Nie wiem czy słyszałaś , ale kosmici przylatują dziś porwać 100 najpiękniejszych kobiet na świecie . Ty odpoczywaj spokojnie , chciałam się tylko pożegnać .
|
|
|
yezoo dodano: 3 maja 2011 |
|
Długo się nie widzieliśmy. A ja się zmieniłam. Stałam się dziewczyną od której chłopaki nie mogą oderwać oczu. i właśnie wczoraj przechodziłam obok ciebie. Zacząłeś gwizdac i mówić 'ulala'. Uśmiechnęłam się pod nosem. Nie poznałeś mnie. Z gracją się odwóciłam, przy czym moja zwiewna sukienka ładnie zawirowała. Uśmiechnęłam się tym uśmiechem, którym obdarzałam tylko ciebie. zaniemówiłeś.Twarz Ci dziwnie pobladła. A więc jednak przypomniałeś sobie kim jestem. Odwróciłam się na pięcie i poszłam przed siebie. Słyszałam słowa Twoich kumpli " Znasz ją?! " -milczałeś. Byłam z siebie dumna.
|
|
|
yezoo dodano: 3 maja 2011 |
|
'I żyli długo i szczęśliwie, nikt nie powiedział,że razem.'
|
|
|
|