|
xnieczytelnax.moblo.pl
Może później będziesz żałować ale przez chwilę będzie Ci naprawdę dobrze. Chyba lepiej żałować po czymś naprawdę wspaniałym niż nie żałować wcale lub żałować tego ż
|
|
|
Może później będziesz żałować, ale przez chwilę będzie Ci naprawdę dobrze. Chyba lepiej żałować po czymś naprawdę wspaniałym, niż nie żałować wcale, lub żałować tego, że się nie próbowało. Jak myślisz?
|
|
|
"Śmierć dla nikogo nie jest okropna. Stary czy młody, dobry czy zły, dla każdego jest taka sama. Śmierć jest bezstronna. Nie ma szczególnie okropnej śmierci. To dlatego śmierć jest taka przerażająca. Twoje zwyczaje, twój wiek, twoja osobowość, twój majątek, twój wygląd... W obliczu śmierci, wszystko to nie ma znaczenia. Śmierć jest okropna, ponieważ niszczy to wszystko."
|
|
|
A ja po cichu poczekam na swoją kolej. Jestem cierpliwa.
|
|
|
Masz takie cudowne oczy. Tęsknie za nimi...
|
|
|
"To dziwne uczucie, gdy boje sie że strace coś czego nie posiadam"
|
|
|
Kurwa... Coś chyba poszło nie tak...
|
|
|
„Uczony jest człowiekiem, który wie o rzeczach nieznanych innym i nie ma pojęcia o tym, co znają wszyscy.”
|
|
|
Czułam, że woła mnie, chociaż nie słyszałam krzyku. Obejrzałam się za siebie, na malujący się tuż za mną horyzont. Wszystkie bloki zniknęły. Nigdy wcześniej nie czułam się taka bezużyteczna. Człowiek, który jest sam, nie ma żadnej wartości...
|
|
|
Padało... Czułam, jakby Bóg zesłał ten deszcz specjalnie dla mnie... Potrzebowałam tego... Potrzebowałam, by ktoś wreszcie zmył ten okropny syf z ulic. Potrzebowałam, by ktoś zmył w tym wszystkim również mnie. Chciałam znowu poczuć się tak beztrosko i niewinnie. Niestety to tak nie działa. Deszcz nie zmywa grzechów... Ulice nadal stoją brudne.
|
|
|
i już jutro zapomnę ten dzień...
|
|
|
Delikatnie chwycił mnie za rękę. Czułam ciepło, więc wiedziałam, że jest przy mnie. Chociaż nie mogę cię zobaczyć, wiem, że cholernie blisko jesteś. Nie opuszczaj mnie. Jaho...
|
|
|
Nie stój tak, tylko podejdź do mnie. Wokół wszystko śpi, możemy porozmawiać... Nikt nie zauważy pulsujących znikomo głosów. Jesteśmy tu sami i otacza nas ta sama zimna pustka. Na szczęście mamy jeszcze siebie. To jest jak promyk. Nie wypuścimy go z rąk, bo tylko on daje nam odrobinę ciepła...
|
|
|
|